SYNERGIA SZTUKI I NAUKI W TWÓRCZOŚCI ZBIGNIEWA RYBCZYŃSKIEGO

Synergia sztuki i nauki w twórczości Zbigniewa Rybczyńskiego, Warszawa, PWN 2015, ISBN 978-83-01-18428-5 (370 stron).

IG, ZR

„Potomek Mélièsa” – w taki sposób przed laty pisał o Rybczyńskim Marcin Giżycki (zob. odpowiedni rozdział w książce Nie tylko Disney. Rzecz o filmie animowanym, Warszawa 2000) twierdząc, że autor Tanga łączy w sobie: magiczność rękodzielnika (ironicznego, ale jednocześnie autoironicznego plastyka), oryginalność inwentora (wynalazcy, konstruktora), cierpliwość zakonnika (który potrafi zamknąć się na wiele miesięcy w swoim studio), w końcu estety (zainteresowanego efektami specjalnymi tworzonymi przy pomocy montażu wewnętrznego: multiplikacja, anamorfoza, morfing itp.).

Z porównaniem polskiego eksperymentatora do francuskiego pioniera kina kreacyjnego, wiązać trzeba częsty w tej twórczości, rozpoznawalny motyw filmu jako widowiska, magicznej feerii. Innym ważnym elementem, pozwalającym mówić o podobieństwie autora Podróży na Księżyc i Rybczyńskiego, jest wspólne obydwu twórcom zainteresowanie wizualnością i tworzeniem dzieł filmowych z gotowych materiałów (technika: kolażu, fotomontażu, metoda: recyclingu, a obecnie praktyki określane mianem: appropriation art).

Poszczególne etapy drogi artystycznej doprowadziły Rybczyńskiego, w niemal tożsamy sposób, do zmiany standardowych paradygmatów (kanonów), występujących w teorii i praktyce technicznego obrazowania świata: od obrazu na płótnie, poprzez obraz na taśmie światłoczułej, aż po obraz cyfrowy.

W pierwszym rozdziale Synergii sztuki i nauki… – zatytułowanym: Między realizmem a kreacjonizmem: inspiracje, edukacja, teoria – przedstawiam najważniejsze fakty z biografii artystycznej Rybczyńskiego, które ukształtowały tego reżysera przede wszystkim na artystę multimedialnego. Następnie analizuję wypowiedzi autotematyczne twórcy Schodów na temat sztuki ruchomych obrazów, począwszy od zainteresowania obrazem filmowym w kontekście mimesis, poprzez jego zaciekawienie techniką wideo i możliwościami tworzenia metafory wizualnej, aż po fascynację nowymi mediami, technikami komputerowymi i zjawiskiem symulacji, które w większości Rybczyńskim zapisał w swoim Traktacie o obrazie.

W drugiej części monografii: „Początki twórczości: filmy animowane, etiudy operatorskie i autorskie”, wymieniam ważniejsze, tj. samodzielne, a szczegółowo analizuję i interpretuję: animacje, projekty, pierwsze filmy szkolne i dyplomowe Rybczyńskiego, które realizował z innymi reżyserami i samodzielnie.

Trzecia odsłona monografii Synergia sztuki i nauki…, Operatorskie „peregrynacje”, dotyczy współpracy operatorskiej Zbigniewa Rybczyńskiego z innymi twórcami, która niewątpliwie ukształtowała tego twórcę.

W rozdziale: „Droga” do Oskara, poddaję szczegółowej analizie i interpretacji pierwsze, zrealizowane w Polsce, w pełni autorskie projekty Rybczyńskiego, takie jak: Zupa (1974), Nowa Książka (1975), Oj! Nie mogę się zatrzymać (1975) i Święto (1976).

Analiza „oskarowego” filmu krótkometrażowego Tango jest tematem osobnego rozdziału, pt. „Tango” (1980) jako podsumowanie pracy artystycznej w Polsce.

Część szósta monografii: Filmowe „drobiazgi”, dotyczy filmów, które Rybczyński zrealizował już we współpracy zagranicznej lub w całości poza granicami Polski. Chodzi o projekty takie jak: „bliźniacze” Weg Zum Nachbarn (1976), Piątek-Sobota (1977), Mein Fenster (1979), Media (1980), The day before (1984) czy The discret charm of diplomacy (1984).

Najobszerniejszy siódmy rozdział książki, „Ogród sztuk” – eksperymenty z nowymi mediami, jest próbą pokazania twórczości Zbigniewa Rybczyńskiego w szerokim kontekście kultury światowej: literackiej, plastycznej, muzycznej i teatralnej, oraz jej synergii z nowymi technologiami realizacji obrazów filmowych. Analizowane są w nim jedne z ciekawszych filmów twórcy Tanga: Schody (1987), Czwarty wymiar (1988), Orkiestra (1990) i Kafka (1992).

Część ósma poświęcona jest twórczości Rybczyńskiego, którą „wpisać” można przede wszystkim kontekst szeroko pojętej kultury popularnej. Przedmiotem analizy są w nim filmy: Manhattan (1990) i Washington (1991). Są to wizualne, niemal komplementarne, „impresje” o dwóch wielkich i ważnych miejscach w USA: najbardziej znanej dzielnicy Nowego Jorku i stolicy Stanów Zjednoczonych. To ich „portrety zastępcze” z muzyką Michała Urbaniaka. Tematem tego rozdziału jest też niemal czterdzieści teledysków, które zrealizował polski artysta w Ameryce, m.in. do piosenki Johna Lennona Imagine, Intra dla kanału muzycznego VH1 USA z lat 1990-1991, spoty reklamowe i film reportażowo-dokumentalny, zrealizowany we współpracy z Ewą Zadrzyńską dla telewizji polskiej, pt. Wiersz na Manhattanie. Powstał on piętnaście lat później, w roku 2006, a inspiracją okazał się wiersz Adama Zagajewskiego Spróbuj opiewać okaleczony świat.

W Zakończeniu wskazuję kluczowe dla zrozumienia twórczości Zbigniewa Rybczyńskiego pojęcia: eksperyment (1), czasoprzestrzeń (2), percepcja obrazu (3) i dokonuje podsumowania, w którym stwierdzam, że droga od zmiany w myśleniu o czasoprzestrzeni, nowe wyobrażenie jej budowy i spiralna przyczynowość w połączeniu z niejednoznacznością stworzyły „odkrywczy realizm dzieła” (por. Małgorzata Baranowska). W ten sposób twórczość Rybczyńskiego ewoluowała od zainteresowania percepcją obrazu rzeczywistości, przez odbiór obrazów kultury (w tym obrazu filmowego), aż po widzenie synergii odbić: świata i jego obrazu w nowych, powtórzonych obrazach.

Do książki dołączyłam także obszerną bibliografię tematu, szczegółową filmografię, anglojęzyczny abstrakt i oficjalny biogram reżysera z listą najważniejszych nagród, jakie otrzymał za swoją pracę artystyczną.